Kontrowersje wokół biogazowni w Tragaminie
SKO w Gdańsku nie przyznało racji staroście
W Tragaminie w powiecie malborskim funkcjonuje biogazownia, dostarczająca energii do okolicznych budynków. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie pojawiły się głosy przeciwne tejże biogazowni. Mieszkańcy Tragamina zaczęli od tego, że na początku składali skargi dotyczące nieprzyjemnych zapachów dobywających się z biogazowni, która jest prowadzona przez Ośrodek Hodowli Zarodowej Gajewo Sp. z o.o. Skargi dotarły do starosty malborskiego, który postanowił, że cofnie biogazowni zezwolenie na działalność. Jednakże firma zwróciła się z tym do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku, które nie przyznało racji staroście.
W uzasadnieniu brak konkretnych powodów cofnięcia zezwolenia
Sprawa przed SKO w Gdańsku toczyła się przez rok i w końcu organ wydał decyzję. Uchylając cofnięcie zezwolenia przez starostę SKO wykazał, że w decyzji starosty zabrakło niezbędnego w takiej sprawie uzasadnienia opartego na argumentach prawnych i wskazujących w jaki sposób właściciel biogazowni dopuścił się naruszeń.