„Jedynka” doczekała się placu zabaw
Radość dzieciaków
Jak każdy zapewne wie, aby dziecko było szczęśliwe musi mieć miejsce, w którym może się bawić. Dotyczy to także placówek szkolnych. Uczniowie po wyjściu na przerwę muszą w jakiś sposób choć na chwilę oderwać się od swoich obowiązków. Dlatego tak ważne jest, aby w pobliżu miejsc nauki znajdowały się place zabaw. Niestety. Szkoła Podstawowa nr 1 im. Jana III Sobieskiego w Malborku długo nie miała palcu zabaw z prawdziwego zdarzenia. Na szczęście znalazła się odpowiedź na tę potrzebę i już teraz uczniowie „Jedynki” mogą korzystać z huśtawek, drabinek czy zjeżdżalni.
To było uroczyste otwarcie
Plac został oddany do użytku w piątek, 16 września. Jako, że cała szkoła wyczekiwała na zakończenie tego przedsięwzięcia, otwarcie placu było bardzo uroczyste. Na miejscu nie zabrakło dyrekcji oraz urzędników miejskich. Realizacja tej inwestycji pochłonęła bagatela 30 tys. złotych. Choć piątek, jak wiadomo jest zawsze ostatnim dniem nauki w tygodniu, to dzieci zdążyły maksymalnie przetestować nowy plac.
Dlaczego „Jedynka” tak długo czekała?
Pomysł na powstanie placu zabaw przy SP1 w Malborku zrodził się w 2017 roku. A więc, jak łatwo policzyć placówka musiała czekać na przedsięwzięcie 5 lat. Wcześniej mieściło się tu gimnazjum. Młodzież nie miała aż takiej potrzeby korzystania z placu zabaw. Jednakże, gdy gimnazja zostały zlikwidowane, a w budynku pojawiły się młodsze dzieci to szybko okazało się, że plac zabaw jest wręcz niezbędny. Sęk w tym, że nie można było tej inwestycji zrealizować od razu.
Plac zabaw nie jest przeznaczony tylko dla uczniów „Jedynki”. Korzystać z niego mogą też w pełni swobodnie dzieci, zamieszkałe na osiedlach sąsiadujących ze szkołą. SP1 udostępnia obiekt, pozostawiając otwartą bramkę, dzięki czemu dzieci mogą tam się bawić poza godzinami lekcyjnymi.