Dlaczego w Malborku zabrakło wody?
Mieszkańcy byli zdziwieni
Do niecodziennej sytuacji doszło w samym mieście Malborku oraz w okolicach dnia 22 stycznia w sobotę. Popołudniu mieszkańcy nie mogli skorzystać z wody, gdyż ta nie pojawiała się w ich kranach, po odkręceniu kurków. Wszyscy byli nie lada zdziwieni zaistniałą sytuacją. Nie było bowiem żadnych wcześniejszych zapowiedzi, że woda będzie z jakiegoś powodu odłączona. Pracownicy wodociągów musieli borykać się z naprawdę poważną awarią.
Wody nie było do 14:30
Jak sami mieszkańcy zgłaszali, wody nie było mniej więcej do godz. 14:30. Jednakże pozytywna informacja dotyczyła tego, że woda zaczęła z kranów cieknąć cienkim strumykiem. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z. o. o. w końcu dała sobie radę z niniejszym problemem, a wcześniej zapewniała, że awarię da się jak najbardziej usunąć.
Problem nie tylko Malborka
Wody zabrakło nie tylko w Malborku, ale także w okolicach. Problem dotknął Nową Wieś Malborską, Królewie oraz Grobelnie. Bardzo wiele osób zaczęło dzwonić do wodociągów z zapytaniem o co chodzi. Powodem awarii był nagły i niespodziewany wypadek. Awaria wydarzyła się w Stacji Uzdatniania Wody. Wodociągi prosiły w sobotę mieszkańców, aby ci byli cierpliwi i czekali na naprawę usterki.
Awaria w Stacji Uzdatniania Wody spowodowała to, że nikt, kto odbiera wodę z PWiK Sp. z. o. o. nie mógł z niej czasowo korzystać. Cały proces odbywa się tak, że woda jest najpierw pobierana z dwóch ujęć, a następnie trafia do Stacji Uzdatniania Wody. Tutaj zachodzą dalsze procesy, czyli oczyszczenie wody ze zbędnych substancji. W Stacji następuje mieszanie wody, aby wytrącić z niej fluor. Kiedy to już nastąpi woda jest rozprowadzana dla odbiorców.
Brak wody okazał się wielkim utrapieniem dla placówek handlowych oraz małych przedsiębiorców. Wobec trwającego procesu naprawy awarii wodociągi zdecydowały się na dostarczanie wody w trybie awaryjnym. Dzięki temu odbiorcy mogli z niej korzystać, choć płynęła ona pod niższym ciśnieniem, niż dzieje się to w normalnym trybie.