Sprawa sprzedaży działki w centrum Malborka trafia do sądu
Choć od miesiąca minęło, odkąd zakończono proces sprzedaży terenu w centralnej części Malborka bez przeprowadzenia przetargu, wydaje się, że kontrowersje wciąż echem odbijają się w mieście. Najnowszy rozwój sprawy to skarga radnego Adama Ilarza, która trafiła na biurko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Ta skarga zaskarża uchwałę Rady Miasta z dnia 29 czerwca, której autorem jest radny Adam Ilarz i została złożona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. W wyniku przyjęcia tej uchwały, radni zdecydowali o sprzedaży nieruchomości bez przetargu, co pozwoliło burmistrzowi na podpisanie umowy z firmą McDonald’s. Sieć restauracji, która już od 30 lat dzierżawiła ten teren, po upływie 15 lat zdecydowała się na jego wykupienie.
Jednak Adam Ilarz, powołując się na wyniki analizy wpisów z księgi wieczystej, twierdzi, że ta transakcja nie powinna mieć miejsca. Jego zdaniem, dzierżawa dotyczyła jedynie niewielkiej części większego terenu miejskiego. W związku z tym, radny wnosi o stwierdzenie nieważności uchwały oraz o wstrzymanie jej wykonania.
Ponadto, Adam Ilarz podkreśla, że art. 37 ustawy o gospodarce nieruchomościami nie przewiduje możliwości sprzedaży bezprzetargowej udziału w nieruchomości. Przepisy te nie dają też żadnych uprawnień Radzie Miasta do podejmowania decyzji w tym zakresie.