Kości na placu budowy
Szczątki za Szpitalem Jerozolimskim
Już od jakiegoś czasu trwają prace budowy parkingu za Szpitalem Jerozolimskim w Malborku. W trakcie prac robotnicy natknęli się na ludzkie szczątki. Jak się okazało nie były to jedyne kości na placu budowy. Szczątki rozsiane były po całym terenie, na którym odbywa się realizacja inwestycji. Zarówno władze miast Malborka jak i wykonawca zarzekają się, iż cały plan prac oraz jego realizacja odbywały się zgodnie z poszanowaniem pamięci osób zmarłych, spoczywających na cmentarzu za Szpitalem Jerozolimskim. Prace budowlane miały nie ingerować zbytnio w strukturę cmentarza. Dlatego też na pierwszy rzut oka dziwi fakt odnalezienia kości w tym miejscu. Istnieje jednak możliwe wytłumaczenie tego stanu rzeczy.
Wszystkiemu winne zaniedbanie?
Prace nad budową parkingu za Szpitalem Jerozolimskim były możliwe m.in. dlatego, że niegdyś dawna nekropolia uległa likwidacji. Jednakże, jak się okazuje obecność szczątków wynika z tego, że podmiot odpowiedzialny za likwidację cmentarza albo nie dokonał ekshumacji albo zrobił to w sposób niestaranny. Tak czy inaczej jeżeli chodzi o aktualną realizację przedsięwzięcia to władze zadbały o poszanowanie miejsce pochówku. Zdecydowały się na zachowanie układu alejek. W planach nie były uwzględnione żadne głębsze wykopy. Wcześniej, zanim wykonawca przystąpił do prac na terenie cmentarza za Szpitalem Jerozolimskim odbyły się prace archeologiczne. Mimo to robotnicy i tak natknęli się na szczątki. Prace nie zostały w związku z tym przerwane. Miasto zapewnia, że po realizacji inwestycji dokona należytego, ponownego pochówku szczątków.
Jak postępuje inwestycja?
Tak naprawdę dopiero teraz przedsięwzięcie będzie wkraczało w decydującą fazę. Mówimy tutaj o wszystkich prace, które jeszcze ma w planach Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Na plac budowy ma także wkroczyć Energia, która będzie odpowiedzialna za instalację oświetlenia. Na wyznaczony terenie powstanie lapidarium, alejki czeka utwardzenie, pojawi się także monitoring oraz ławki, a także nie zabraknie zasadzenie elementów zielonych. Kable do oświetlenia mają być poprowadzone pod ziemią, jednakże odbędzie się to wzdłuż alejek, czyli tam, gdzie nie było pochówków. Dzięki temu najprawdopodobniej wykonawcy nie natkną się już na żadne szczątki ludzkie.