Krytyka remontu bulwaru nad Nogatem
Przedłużająca się inwestycja
Mniej więcej rok temu rozpoczęła się realizacja ambitnego przedsięwzięcia renowacji bulwaru nad Nogatem. Przebudowa cały czas trwa. Ci mieszkańcy, którzy są niezadowoleni krytykują modernizację, nazywając ją najdłuższym remontem w Malborku, uważając przy tym Nogat za rzekę pełną zanieczyszczeń. Czy tak jest naprawdę?
Faktem jest to, że póki co końca inwestycji nie widać. Prawdą jest też to, że Nogatowi zawsze było daleko do górskich potoków, czy dziewiczych źródeł rzek, występujących gdzieś w nieodkrytej, niedostępnej puszczy. Nogat charakteryzuje to, że posiada on zarośnięte brzegi, co u osób niezadowolonych wywołuje negatywne wrażenia estetyczne. Zdaniem miłośników czystości rzeka powinna wyglądać pięknie zwłaszcza w okolicach Zamku.
Czy można coś poradzić?
Jeśli chodzi o czystość rzeki zarówno osoby prywatne jak i władze miasta Malborka wnioskowały do Państwowego Państwa Wody Polskie o przeprowadzenie odpowiednich zabiegów oczyszczających. Urząd miasta ze swojej strony może jedynie zadbać o bagrowanie Nogatu tam, gdzie swoje trasy mają kajakarze oraz żeglarze. Miejsca te znajdują się opodal przystani parkowej oraz w okolicach kąpieliska. Bagrowanie urząd miasta wykonuje za samorządowe pieniądze.
Nogat problematyczną rzeką
Niektórzy twierdzą, że Nogat ma już taką swoją naturę, że porastają go rośliny i że nie płynie. Dziwne są to twierdzenia, zwłaszcza w obliczu faktu, że do rzeki spływają cały czas nawozy sztuczne z okolicznych pól. Rzeczywistość wygląda tak, że porastająca Nogat roślinność zatrzymuje wszystkie odpady i nieczystości, jakie spływają do rzeki. Jednakże zagrożenie dla środowiska to jedno. Drugie, a równie ważne to względy estetyczne. Nogat jest po prostu brzydki.
Co dalej z inwestycją?
Władze przyznają, że renowacja bulwaru nad Nogatem przeciąga się w czasie. Jednakże jest to ściśle powiązane z płatnościami. Firma Strabag odpowiedzialna za remont na podstawie umowy z miastem ma zakończyć przebudowę bulwaru do czerwca 2022 roku.